To od pierwszej płyty Post Regimentu zaczęła się moja przygoda z punkiem. Obiektywny więc być nie mogę: zajebista kapela. W czasach gdy inne znane mi wówczas zespoły śpiewały co chwila o faszystach lu ...
Co tu dużo gadać... Bardzo dobra płyta... Gdy słysze takie płyty nagrane w Polsce i po polsku, to oprócz radości, pojawia się jakaś mała zadra w sercu... Wyobraźcie sobie płytę Bladych po angielsku wy ...