Witam! (tutaj się witamy)

historia sztuki... Smile

też bym chciała na dzienne państwowe, choć znając życie, moje oceny i obecną wiedzę... to pojde na jakąś prywatną uczelnię Neutral

Lenistwo... - -"

a co do egzaminów gimn... to to śmieszne było... pamietam ze ja to totalnie olałam, nic się nie uczyłam [dosłownie] i było ok... heh w obliczu matury to się wydaje takie proste łatwe i... zwykła formalność Smile

Telemach napisał:

A co do ocen to na studiach faktycznie nie ma co sie okłamywać Razz

nei ma łatwo.Najlepiej dobrze wazelinić i miec ładne pismo zeby profesor nie musiał sie meczyć z odczytywaneim bo da Ci 0 pkt Smile

zmienisz podejscie jak sie jsuz dostaniesz ...
twoja ocena nie zalezy wogule od wazeliniarstwa, nie zalezy tesz od pisma, czasami zalezy od twojej wiedzy ale zadko. ocena zalezy w 70% od humory oceniajacego, i ocen kture wystawil do tej pory. jak ktos wystawia dobre to tobie tesz da ( chbya ze srednia sobie pilnuje Razz

) np. ja ja zdawalem egzamion z fizyki to co 3 osoba zaliczala. ( ale tak doslownie.) wiec w ostatni dzien ( bo byl ustny) to tylko co 3 przychodzila bo te 2 i tak wiedzialy ze nie zalicza.

a jak bedziesz wazelinowal to nic ci nie pomoze Smile

zreszta slynny cytacik z egzaminu:
przychodzi student, nic nie umie wyciaga 3 flaszki:
" 3 flaszki za 3.0 "
profesor bierze 2 : "2 flaszk iza 2.0 , dowidzenia "

( jakby ktos nie wiedzial 2.0 to 1.0 Razz

)

buehe

dobry ten patent Wink

no ale cóz jednak jezeli profesor rozpozna Cie jako tego miłego człowieka który jako jedyny nie przysypiał na jego wykładzie i sie angażował czynnie w wykład to napewno bedzie miał lepszy chumor niz to bedzie ktoś kogo widzi poraz pierwszy na oczy Razz

wiesz ... co do tych obecnosci .. poszukam stronki bo teraz nie pamietam ktory to tak mial. ale jeden z prowadzacych wyklady u mnie ma stronke o sobie i na glownej stronie dal zdjecie z podpisem : " dla tych kturzy jeszcze nie mili okazji mnei poznac, (przyda sie na egzamin)"

RIOTgrrrl napisał:

ja eż mam jakiegoś palanta od historii, ale sie z ksiązki uczę i to co sie nauczę to dla mnie.
lekcja to nie wszystko, mozesz zagladac do ksiazek w domu.

Oczywiście że zaglądam do książki xD
Ale mamy bardzo niedokładną książke i z pomyłkami Neutral

Albo on nam mówi że to tylko pomyłki, bo przecież nie przeżyłby bez ściemniania Rolling Eyes

W zeszłym roku na zakończeniu roku szkolnego dostał wyróżnienie za najlepszego bajko-pisarza Rolling Eyes

jakby byla z pomysłkami to by nie została dopuszczona przez ministerstwa edukacji do uzytku.

ALOE FAJOWO PRAWIE JAK NA PRZESŁUCHANIU na komisie hhheeeheh!!
ALE czego sie nie robi dla statystyki
wiek:22
Zajecie: szkoła (uczelnia) pozatym praca (co sie da) i przedewszystkim bmx pozatym imprezy roznej masci, czasem wizyty na komisariacie i dyskusje z police(przy okazji jazdy na bmx to taki folkklor)
I TO BY NATYLE

bmx ^^

a fajne rzeczy na tym robisz? :>

hyhy no da da ^^

URGHAI napisał:

dyskusje z police(przy okazji jazdy na bmx to taki folkklor)

to jak przy robieniu Fireschow gdzies na rynku. albo po kacertach to tesz chbya folklor Smile

Abstrachując od wszystkiego mówie: BLE!!

Musze zauważyć pewna dychotomie pomiedzy Twoim wyrażeniem swoich wewnetrznych rozsterek a głównym nurtem konwersacji jaka jest prowadzona w tym światłym topicu Smile

Czy fajnie nie mi oceniac derty nie zabardzo ale street chyba w miare nie wiem niech inni oceniaja a co do folkkloru police to oni zawsze znajda jakis powod zeby sie dowalic cuz taka praca..... przeciez mi nie zalezy zeby zniszczyc murek/sciane /porecz bo tego i tak do jazdy jak na lekarstwo:-)
Pozdrawiam wszystkich ktorzy tak jak ja lubia folkklor police no i jak tu sa jacys policemajstrzy tez dla was pozdro bo bez was smutno by bylo acz kolwiek taniej(patrz mandaty) i oczywiscie nie byloby tak bezpiecznie na ulicach Twisted Evil

Tak troche dziwny temat bo niby nazywa się "Witam", a tu prosze rośnie sobie off top, oi! nie ładnie Smile

to zaluzcie temat FOLKKLOR POLICE
Twisted Evil