sXe

Yumi napisał:

okej, zacznijmy hodowac ludzi i ich jesc...

Bez komentarza

Yumi napisał:

a co do przekonywania ludzi, wiesz ze juz sporo mi sie udalo? jestem dobrej mysli.

Gratuluje, ale masz jeszcze dużo pracy Smile

I tak jak lubie mówić

POKÓJ LUDZIOM DOBREJ WOLI

humaniatrnie zabijają? śmieszne...

tu nie chodzi juz nawet o przekonywanie ludzi, tylko do wyrazania swojego zdania. jesli z czyms si nie zgadzam to wydaje mi sie normalne przedstawianie argumentów które je podważają.

Vicious napisał:

Zwierzęta wyhodowane w niewoli są "przyzwyczajone" do klatki bo nigdy nie zaznały wolnosci (no chyba, że wiesz gdzie wystepują dzikie świnie albo dzikie krowy), smutne ale prawdziwe.

cóż za empatia.

Vicious napisał:

demokracja to tyrania

jesli tyrania to juz nie demokracja

Vicious napisał:

Temat mnie nie smieszy, smieszą mnie ludzie z klapkami na oczach uważający, że ludzie jedzący mięso to mordercy, niewrażliwcy, itp.

to teraz mi wytłumacz na czym polrga moja slepota.
bo mi sie wydaje, ze widzę więcej niż Ty.

RIOTgrrrl napisał:

to teraz mi wytłumacz na czym polrga moja slepota.
bo mi sie wydaje, ze widzę więcej niż Ty.

no widzisz bo tobie sie wydaje. a on to jsuz wie Smile

na tym polega twoja slepota.

ludzie...
czy poprzez jedzenie jajek robimy krzywde kurom ?
z miesa jem tylko kurczaki. nie wiem czemu takie mam widzimisie akurat. ale niepodoba mi sie jedno w tych wszystkihc akcjach " ratujmy zwierzeta ..." a mianowicie to iz osoby kture poswiecaja sie calkowicie w ratownaie zwierzat, organizowanie wiecow, akcji, i ruznych innych, nie zawsze zdaja sobie sprawe ze LUDZIE sa czesto Przechowywani w ruwnie zlych warunkach, sa bici, meczeni, torturowani, glodzeni .... ale to sa LUDZIE a nie zwierzeta ! wiem ze ludzie zaliczaja sie do zwierzat, ale jednak ja bardzije sie solidaryzuje i wspolczuje czlowiekowi niz krulikowi.

zastanowcie sie nad priorytetami !

ja ktylko skonczy sie wyzysk w stosunku do ludzi, i wszyscy beda mogli spac spokojnie. to od razu przestane jesc mieso i zaczne bronic zwierzat. ale poki co bardziej mi zalezy zeby ludziom bylo dobrze.

RIOTgrrrl napisał:

Vicious napisał:

demokracja to tyrania

jesli tyrania to juz nie demokracja

Jak już cyctujesz to cytuj dokładnie

Vicious napisał:

Żyjemy w demokracji, a demokracja to tyrania większości

jeżeli nie widzisz sensu tego zdania, to sorry

msmisiu napisał:

ludzie...
czy poprzez jedzenie jajek robimy krzywde kurom ?
z miesa jem tylko kurczaki. nie wiem czemu takie mam widzimisie akurat. ale niepodoba mi sie jedno w tych wszystkihc akcjach " ratujmy zwierzeta ..." a mianowicie to iz osoby kture poswiecaja sie calkowicie w ratownaie zwierzat, organizowanie wiecow, akcji, i ruznych innych, nie zawsze zdaja sobie sprawe ze LUDZIE sa czesto Przechowywani w ruwnie zlych warunkach, sa bici, meczeni, torturowani, glodzeni .... ale to sa LUDZIE a nie zwierzeta ! wiem ze ludzie zaliczaja sie do zwierzat, ale jednak ja bardzije sie solidaryzuje i wspolczuje czlowiekowi niz krulikowi.

zastanowcie sie nad priorytetami !

ja ktylko skonczy sie wyzysk w stosunku do ludzi, i wszyscy beda mogli spac spokojnie. to od razu przestane jesc mieso i zaczne bronic zwierzat. ale poki co bardziej mi zalezy zeby ludziom bylo dobrze.

a moze mi bardziej zalezy na zwierzetach? ludzie sa rozni, a taki argument jest zalosny. to na tej samej podstawie co lubienie pomidora a ogorka. wiekszosc ludzi woli ogorka, to i ja musze? przepraszam, czy jesli dla kogos cos jest wazniejsza wartoscia to i dla mnie musi byc? czy naprawde jestescie tacy slepi? i tu jest wasza slepota i zawsze rzucane bezsensowne argumenty. no wytlumaczcie mi, dlaczego musze byc wiekszoscia? ktos mi tego zabroni? ja sie angazuje w to, a ty w cos innego. gdyby wszyscy angazowali sie w jedna rzecz, to bylby straszny chaos.

ostatni raz powtorze, bo szczerze mowiac mam juz tego potad.

GDY WYNAJMUJESZ MORDERCE NA ZLECENIE ZABICIA KOGOS SAM STAJESZ SIE MORDERCA. jesz mieso? 'wynajmujesz' rzeznika. rzeznik dla kogos zabija. zastanowcie sie nad tym i nie pokazujcie ze to wy jestescie SLEPI.

tak? to powiedz mi co robisz, zeby nam LUDZIOM - jak to ty podkreslasz- zylo sie lepiej???

Yumi napisał:

GDY WYNAJMUJESZ MORDERCE NA ZLECENIE ZABICIA KOGOS SAM STAJESZ SIE MORDERCA. jesz mieso? 'wynajmujesz' rzeznika. rzeznik dla kogos zabija.

Więc pozostaje się pogodzić z tym, że jestem mordercą dla wegetarian i wegan. Ciekawi mnie czy moge jeść ryby??

A ja moge powiedziec, ze rosliny tez zyja i jedzac je tez jestesmy mordercami. W koncu jakie mamy prawo do stwierdzenia ktory organizm zywy ma prawo to zycie zachowac, a ktory nie?

Jem mieso i nie widze w tym nic dziwnego ani zlego. I nie zdziwilbym sie, gdybym w dzungli natrafil na niehumanitarnego tygrysa, ktory postanowil mnie zjesc. Czlowiek jest wszystkozerny po to, by jesc wszystko. A argument, ze czlowiek niegdys byl roslinozerny zupelnie do mnie nie przemawia, bo nikt nie wmowi mi, ze mieso zaczal jesc z nudow. I mozecie mnie nazwac morderca, gwalcicielem i chuliganem.

msmisiu napisał:

ja ktylko skonczy sie wyzysk w stosunku do ludzi, i wszyscy beda mogli spac spokojnie. to od razu przestane jesc mieso i zaczne bronic zwierzat. ale poki co bardziej mi zalezy zeby ludziom bylo dobrze.

ok, w jaki sposob z tym wakczysz?
powtórze pytanie zadane przez yumi : co robisz aby ludziom sie żyło lepiej?

Favor napisał:

A ja moge powiedziec, ze rosliny tez zyja i jedzac je tez jestesmy mordercami. W koncu jakie mamy prawo do stwierdzenia ktory organizm zywy ma prawo to zycie zachowac, a ktory nie?

Jem mieso i nie widze w tym nic dziwnego ani zlego. I nie zdziwilbym sie, gdybym w dzungli natrafil na niehumanitarnego tygrysa, ktory postanowil mnie zjesc. Czlowiek jest wszystkozerny po to, by jesc wszystko. A argument, ze czlowiek niegdys byl roslinozerny zupelnie do mnie nie przemawia, bo nikt nie wmowi mi, ze mieso zaczal jesc z nudow. I mozecie mnie nazwac morderca, gwalcicielem i chuliganem.

juz to gdzies pisalam. Favor lubie cie, ale prosze nie pisz kotuniu na temat,o ktorym nie masz pojecia ok? Very Happy

tylko na to czekalam. na rosliny. zawsze miesozercy probuja mi przedstawic ten SMIESZNY argument.
zacznijmy od tego, ze rosliny nie maja ukladu nerwowego ani swiadomosci. Jedzac je zwierzeta (w tym i ludzie) przyczyniaja sie do rozprowszechniania ich (wydalanie...). Co nie oznacza, ze mozemy bez przyczyny je niszczyc, ale to juz ekologia.

Vicious, widzisz, przeoczylam. ryby. Ryby to tez zwierzeta i bedac wege ich nie jem. nie sa to warzywa czy nabial. to zywe zwierze. Czy mozesz? Rob sobie co chcesz.

Ja rowniez Cie lubie, ale to nie ma nic do rzeczy. Wink

Z Twoich wywodow wynika, ze nie mozna jesc niczego, co ma chociazby jedna komorke nerwowa. Ja tego nie rozumiem, bo skoro mnie moze cos zjesc, to dlaczego ja nie moge zjesc tego czegos? Tylko dlatego, ze mam wiecej tych komorek? Jestem przekonany, ze nasi przodkowie majac w poblizu las pelen owocow i zwierzat najpierw zabraliby sie za polowanie. I to nie z okrucienstwa, ale z fizjologicznej i instynktownej potrzeby. Oczywiscie, dzisiaj sie nie polouje - sa hodowle. Ale ja nic na to nie poradze. Gdybym zyl x lat temu to bym polowal, dzisiaj ide do sklepu.

A co do roslin: watpie czy wydalanie w postaci wspolczesnej [czyli kibelek] w jakikolwiek sposob przyczynia sie do roznoszenia nasion roslin. W takim razie, zeby byc calkiem fair wobec roslin powinno sie wydalac tylko na lonie natury.

Favor napisał:

Ja rowniez Cie lubie, ale to nie ma nic do rzeczy. Z Twoich wywodow wynika, ze nie mozna jesc niczego, co ma chociazby jedna komorke nerwowa. Ja tego nie rozumiem, bo skoro mnie moze cos zjesc, to dlaczego ja nie moge zjesc tego czegos? Tylko dlatego, ze mam wiecej tych komorek? Jestem przekonany, ze nasi przodkowie majac w poblizu las pelen owocow i zwierzat najpierw zabraliby sie za polowanie. I to nie z okrucienstwa, ale z fizjologicznej i instynktownej potrzeby. Oczywiscie, dzisiaj sie nie polouje - sa hodowle. Ale ja nic na to nie poradze. Gdybym zyl x lat temu to bym polowal, dzisiaj ide do sklepu.

dobrze wiesz, ze nie o to mi chodzi. zapytales czemu mozna jesc rosliny, a zwierzat nie? bo zwierzeta w przeciwienstwie do roslin czuja i maja swiadomosc, ze sie je je. Hm.. to moje przekonania, dlaczego sie bulwersujesz. Tak Favor, nasi przodkowie x lat temu. teraz mamy 2006 i wg mnie dalej zachowujemy sie jak tubylcy. czas z tym cos zrobic.
co do roslin: hihi jesli chcesz Laughing

to byl tylko przyklad Very Happy

Yumi napisał:

tak? to powiedz mi co robisz, zeby nam LUDZIOM - jak to ty podkreslasz- zylo sie lepiej???

to co ty ze zwierzetami. nie jem ich.

ja na prawde popieram wegetarianizm. uwarzam ze jest dobry. ale uwarzam tesz ze warzne jest jednak to zeby przejac sie bardziej "wyruwnaniem" szans do rzycia na swiecie.

ale masz racje kazdy sie zajmuje czyms innym. chociasz nie wiem czy moge sie zgodzic ze gdyby wszyscy zajmowali sie tym samym to bylby chaos. wlasnie gdyby wszyscy zajeli sie np. ratowaniem ludzi z korei to podejrzewam ze szybko odniesli by sukces imogli zajac sie czyms innym. teraz kazdy robi co innego i jest za malo ludzi zeby kturykolwiek z celow zrealizowac.

Dołączył: 01 Mar 2006 Posty: 388 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

msmisiu napisał:

to co ty ze zwierzetami. nie jem ich.

ja na prawde popieram wegetarianizm. uwarzam ze jest dobry. ale uwarzam tesz ze warzne jest jednak to zeby przejac sie bardziej "wyruwnaniem" szans do rzycia na swiecie.

ale masz racje kazdy sie zajmuje czyms innym. chociasz nie wiem czy moge sie zgodzic ze gdyby wszyscy zajmowali sie tym samym to bylby chaos. wlasnie gdyby wszyscy zajeli sie np. ratowaniem ludzi z korei to podejrzewam ze szybko odniesli by sukces imogli zajac sie czyms innym. teraz kazdy robi co innego i jest za malo ludzi zeby kturykolwiek z celow zrealizowac.

Heh, Msmisiu polecam dział 'O forum' i punkt 4 przykładowego (próbnego) regulaminu. Laughing

Mati napisał:

msmisiu napisał:

to co ty ze zwierzetami. nie jem ich.

ja na prawde popieram wegetarianizm. uwarzam ze jest dobry. ale uwarzam tesz ze warzne jest jednak to zeby przejac sie bardziej "wyruwnaniem" szans do rzycia na swiecie.

ale masz racje kazdy sie zajmuje czyms innym. chociasz nie wiem czy moge sie zgodzic ze gdyby wszyscy zajmowali sie tym samym to bylby chaos. wlasnie gdyby wszyscy zajeli sie np. ratowaniem ludzi z korei to podejrzewam ze szybko odniesli by sukces imogli zajac sie czyms innym. teraz kazdy robi co innego i jest za malo ludzi zeby kturykolwiek z celow zrealizowac.

Heh, Msmisiu polecam dział 'O forum' i punkt 4 przykładowego (próbnego) regulaminu. Laughing

nie musisz się odrazu z kogoś śmiać, bo różnie to może być odebrane : )

Dołączył: 01 Mar 2006 Posty: 388 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Bans. napisał:

nie musisz się odrazu z kogoś śmiać, bo różnie to może być odebrane : )

Śmieję się raczej z rozbieżności - regulamin swoje, użytkownicy swoje.
Śmiech to zdrowie jak ktoś tutaj zauważył i do póki to śmiech to spoko, gorzej jak wyśmiewanie.
Ja natomiast nikogo nie miałem zamiaru wyśmiać (więc nie wiem skąd Twoja sugestia).